Nie był to łatwy mecz. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo zachowawcza. Bardzo cieszy mnie oprócz końcowego wyniku postawa zawodników, których nie zadowoliła gra na remis i chłopaki dążyli do zdobycia bramek. Dlatego po przerwie zobaczyliśmy inny zespół. Ciężko nam przychodziło budowanie i stwarzanie sytuacji, bowiem przeciwnik był bardzo agresywny w defensywie. MKS nastawił się na zbieranie długich piłek i ostrą grę w kontakcie. Na pewno oprócz przygotowania taktycznego o naszym sukcesie zdecydowały cechy wolicjonalne. I reakcja po bramce na 1:0, kiedy najpierw Oskar Kubik zatrzymał groźną akcję myszkowian, a następnie szybko zdobyliśmy drugiego gola, co już zamknęło mecz. Byliśmy bardzo zdeterminowani żeby wygrać i tak się stało.
Drugi mecz kontrolny tym razem rywalem podopiecznych Roberta Majchrzaka Przemsza Siewierz która została "odprawiona z kwitkiem". Drugie zwycięstwo, pięć bramek strzelonych, zero bramek straconych. Niestety na urazy po meczu narzekają Krzysztof Czenczek (mięsień dwugłowy), Wiktor Podolski (stopa) i Roman Terbalyan (nadgarstek). Mamy nadzieje, w bozie MKS Myszków mają nadzieje że ich zawodnicy szybko wrócą do pełnej sprawności.
źródło & foto & video: MKS Myszków Facebook / Myszków TV