18 marca 2022, 15:00 - Siewierz (Sportowa 1)
LKS PRZEMSZA SIEWIERZ vs. KP WARTA ZAWIERCIE
TERMIN XVI KOLEJKI
Śląski Związek Piłki Nożnej wyznaczył termin zaległej kolejki która nie został rozegrana z powodu intensywnych opadów śniegu. Cztery mecze w tym Warty Zawiercie z Victorią Częstochowa oraz Podlesianki Katowice z Przemszą Siewierz będą rozegrane 17 maja o godzinie 18:00. Natomiast spotkanie Unii Koszotwy z Unią Rędziny zaplanowano na 31 maja pierwszy gwizdek 18:30.
FINAŁ O UTRZYMANIE
Druga kolejka wiosenna a przypuszczalnie pierwszy mecz o punkty rozegrają obie drużyny w 2023 roku, jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów jak przed tygodniem kiedy to jak na złość śnieg padał tylko w sobotę 11 marca i wszystkie spotkania prócz rozgrywanych na sztucznych nawierzchniach zostały odwołane. Przemsza Siewierz grała już na naturalnej nawierzchni, natomiast ostatni zespół tabeli nie rozegrał meczu kontrolnego a jedynie trenował na naturalnej murawie na Tysiaka. Derbami Regionu można nazwać ten pojedynek bowiem od dawna jest on spotkaniem które dostarcza wiele emocji, na boisku i poza nim. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że po raz drugi przeciwko Warcie Zawiercie poprowadzi ją jej były szkoleniowiec Mateusz Mańdok który podkreślał, że jednym z powodów podjęcia pracy w Przemszy Siewierz był fakt że ma bardzo bliski dojazd z miejsca zamieszkania na obiekt przy Sportowej 1 w Siewierzu. W kadrze drużyny prowadzonej przez byłego trenera Warty znajduje się kilku zawodników w tym Damian Adamiecki który jesienią trafił do siatki Warty Zawiercie bezpośrednio z rzutu wolnego jednak radości po strzelonym golu nie okazał za co duży szacunek dla tego zawodnika. Wracając do bramki Asy w meczu drugiej kolejki Przemsza zremisowała z Wartą jeden do jednego gola który dał jedyny punkt jesienią na Tysiaka zdoył Adrian Długosz z rzutu karnego podyktowanego w doliczonym czasie gry. To była jak porażka dla przyjezdnych którzy pewnie przyjechali a po pewne trzy punkty co niektórzy wrócili do Zawiercia na Tysiaka po paru tygodniach po tym jak występowali w barwach Warty Zawiercie.
JESIENIĄ STRZELIŁ SZEŚĆ GOLI CZY PRZEŁAMIE SIĘ WIOSNĄ W PRZEMSZY SIEWIERZ?
Swoją karierę rozpoczynał w zespole Unia Świerklanec. Następnie grał w juniorskich drużynach Polonii Bytom i Gwarka Zabrze. W roku 2005 został włączony do pierwszego składu tego ostatniego klubu. Został wypożyczony do greckiego klubu AE Larisa, gdzie nie zagrał w żadnym meczu.
Przed sezonem 2006/2007 wykupił go z Gwarka Górnik Zabrze. W Górniku początkowo grał jako wchodzący rezerwowy, później w podstawowym składzie. Jarka zagrał w rundzie jesiennej siedem spotkań, nie zdobywając gola. Kiedy do łódzkiego Widzewa przeniósł się Arkadiusz Aleksander, Jarka zaczął często wychodzić w podstawowym składzie i stał się jednym z podstawowych graczy Trójkolorowych. W sezonie 2006/2007 Dawid Jarka zagrał w 18 meczach, zdobywając 3 gole. W meczu z Polonią Bytom, 14 września 2007 strzelił hat-tricka w 30 minut. W meczu z Zagłębiem Sosnowiec w 10. kolejce zdobył 4 gole. W sezonie 2007/2008 zagrał w 29 meczach, strzelając 11 goli. W sumie w ekstraklasie zagrał 65 meczów i zdobył 17 goli.
Jesienią w sezonie 2008/2009 był wypożyczony do Łódzkiego Klubu Sportowego, gdzie zagrał w dziesięciu meczach, strzelając 2 gole. Zimą 2009 wrócił z wypożyczenia do Górnika Zabrze. W lutym 2010 został wypożyczony do Ruchu Radzionków. Po sezonie 2009/2010 Ruch Radzionków definitywnie wykupił piłkarza z Górnika Zabrze. Po sezonie 2010/2011 Dawid Jarka rozwiązał kontrakt z Ruchem Radzionków. Jednak tego samego dnia podpisał kontrakt z GKS Katowice. W sezonie 2012/13 zawodnik występował w klubie GKS Tychy. W sezonie 2015/2016 dołączył do klubu Gwarek Tarnowskie Góry, a w sezonie 2022/2023 do LKS Belk gdzie jesienią w IV Lidze grupa II wystąpił w szesnastu spotkaniach i strzelił sześć goli.
ŚWIEŻA KREW MA POMÓC W SPOKOJNYM UTRZYMANIU OPRÓCZ DAWIDA JARKI...
Gogita Gogatishvili swoją piłkarską karierę rozpoczął w rodzimej Gruzji to lewonożny pomocnik, który na swoim koncie ma występy w klubach z najwyższego szczebla rozgrywkowego w Gruzji, Armenii czy na Białorusi. Zaliczył również kilka spotkań w eliminacjach do Ligi Europy. Michał Kamiński piłkarską przygodę rozpoczynał w Górniku Jaworzno. Na poziomie piłki seniorskiej karierę kontynuował w Warcie Zawiercie oraz w Unii Kosztowy. Jakub Borkowski wychowanek Rozwoju Katowice 24 pomocnik który ostatnio występował w Unii Kosztowy. Patryk Timochina ostatnio występował w LKS Bełk, 22 letni pomocnik jest wychowankiem Ruchu Radzionków. Ma za sobą występy w III Lidze w barwach Gwarka Tarnowskie Góry w którym grał jeszcze do końca sezonu 2021/2022. Pochodzący z Ukrainy Stanislav Zakharchenko to 23-letni pomocnik w rundzie jesiennej bez klubu natomiast ostatnio występował w Górniku 09 Mysłowice który został wycofany z okręgówki.
OSTATNI RAZ KOMPLET OCZEK WARTA Z SIEWIERZA PRZYWIOZŁA...
26 września 2020, 16:00 - Siewierz (Sportowa 1)
PRZEMSZA SIEWIERZ 0:4 KP WARTA ZAWIERCIE
Neison 15, 86, Maka 56, Adamiecki 74
PRZEMSZA: Borecki – Wolff, Bajor (25' Dębski) (46' Pawlik), Góralczyk, Pałyga, Sobczyk (57' Badora), Mazerant (86' Psonka), Bednarz, Porochnicki (80' Grabowski), Burczyk , Zając.
WARTA: Maścibrzuch - Kamiński, Bartusiak, M. Sołtysik, Mąka, Wawoczny, Neison (89' P. Gajecki), Wrona, Adamiecki, Klama (63' Chmielewski), Jarnot (83' Maszczyk).
Kawal czasu temu ciężki mecz, wysoka wygrana choć łatwo nie było. Kwadrans na zegarze lewa strona ucieka Asa dogrywa wzdłuż bramki zamyka głową Neison piłka po koźle wpada do siatki Przemszy. W 20 min. ponownie Adamiecki dograł na głowę Wawocznego, ale ten niewiele się mylił. W 25 minucie kontuzji doznał Bajor, którego miejsce zajął Dębski, który również doznał urazu pod koniec pierwszej połowy i na druga już nie wyszedł. W 26 minucie Zając dośrodkował płasko z prawego skrzydła, wzdłuż piątki rywali, ale zawodnik Przemszy nie zdążył przeciąć podania. Minutę dalej, szykującego się do oddania strzału głową Zająca (kilka metrów przed bramką) uprzedził obrońca Warty i obaj zderzyli się głowami. Potem zamieszanie w polu karnym Warty znów Zając z bliska uderza głową Maści broni. Pół godziny gry rzut wolny Asa próbował zaskoczyć Boreckiego strzałem jednak nie celnie. 41 minuta spotkania Kamiński wpada w pole karne zagrywa wzdłuż bramki 6 metr ale nikt nie zamyka. Minutę przed przerwą na bramkę uderzał Sobczyk, ale piłka po lekkim rykoszecie wyszła na róg.
Druga połowa mogła zacząć się rewelacyjnie dla Warty dośrodkowanie do Neisona w pole karne na 5 metr ten uderza tuż obok bramki. 52 minuta spotkania Wawoczny zza pola karnego próbował zaskoczyć Boreckiego ten pewnie łapie piłkę która idzie w środek bramki. 53 minuta meczu szansę na wyrównanie bowiem po wrzutce Bednarza w pole karne gości, głową precyzyjnie pod porzeczkę uderzył Góralczyk, ale golkiper Warty intuicyjnie przeniósł piłkę nad poprzeczkę. 56 minuta spotkania Wawoczny wykorzystuje bezlitośnie błąd obrony zagrywa tam gdzie jest Mąka szósty metr, ten dokładna nogę i jest zero do dwóch. Chwilę później kolejna akcja Neison do Mąki ten głową tu obok bramki po długim. W 72 minucie Neison do podaje Wawocznego ten jedenastu metrów uderza jednak na posterunku jest Borecki. Chwilę później Asa dostał podanie w pole karne uderza po długim rogu obok bezradnego Boreckiego i było zero do trzech. W 78 minucie Burczyk oddał strzał głową, po wcześniejszej wrzutce z prawego skrzydła lecz trafił wprost w rękawice 86 minuta strzł Asy Borecki odbija piłkę ,ale do bezpańskiej piłki dopada Neison który umieszcza piłkę w siatce.
Z zawodników którzy grali wtedy w pamiętnym meczu w sobotę okazje na murawie będzie miało okazje pokazać się znów siedmiu zawodników tylko, co najlepsze nia ma żadnego piłkarza który grał wówczas w barwach Przemszy Siewierz! Strzelca dwóch bramek dla Warty zmienił Paweł Gajecki wtedy był zawodnikiem rezerwowym a teraz tworzy trzon pierwszej jedenastki z tych zawodników którzy Klubu nie opuścili kiedy ten znalazł się w tarapatach finansowych co skrzętnie wykorzystała Przemsza Siewierz pozyskując z początkiem sezony siedmiu podstawowych zawodników z M10 drużyny która miała problem z osiąganiem korzystnych wyników pod wodzą trenera Mateusza Mańdoka a teraz przy takich nakładach sama broni się przed spadkiem i podobnie jak Warta Zawiercie.
Nowy kapitan Przemszy Siewierz - Patryk Bartusiak podsumowuje okres przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2022/2023 I grupy IV ligi śląskiej.
REMIS = PORAŻKA
Jeden punkt w tym meczu nie ratuje nikogo, różnica jednak jest taka że prowadzona przez Dawida Gajeckiego Warta Zawiercie (będzie to debiut w roli pierwszego trenera zespołu z M10) nic nie musi na siłę więc do tego spotkania podjedzie na mniejszej presji niż zawodnicy Przemszy Siewierz którzy są w nieciekawej sytuacji po rundzie jesiennej i mają trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Nie oszukujemy się, że przy takim nakładzie i z takimi zawodnikami miejsce w tabeli zostawia wiele do życzenia. Kibice Warty Zawiercie powinni się cieszyć, że drużyna dokończy rozgrywki w IV Lidze sytuacja finansowa jest taka a nie inna, ale cieszy fakt że drużyna pod wodzą ludzi którym zależy na Klubie z M10 powalczy o utrzymanie i w najgorszym wypadku będzie okręgówki w przyszłym sezonie a nie Klasa A która czekałaby na Wartę Zawiercie w przypadku wycofania drużyny z rozgrywek. Czy czara goryczy przeleje się po spotkaniu Przemszy Siewierz z Wartą Zawiercie?
Link reklamowy: OTWÓRZ KONTO w BETFAN z FutbolJura, WPŁAĆ I GRAJ BEZ RYZYKA! WYGRYWASZ lub kasa wraca do Ciebie! 600 złotych BEZ RYZYKA
źródło: własne / wikipedia.org / Facebook Przemsza Siewierz foto: KP Warta Zawiercie / Facebook Przemsza Siewierz video: Przemsza Siewierz TV |